28.11.2018 Środa (4 tydzień okresu masowego) W pracy czułem się żwawo, więc wiedziałem, że i na treningu będzie dobrze :-P Trening: 60 min cardio + brzuch 1 Ab roller 15reps | 15reps | 15reps | 15reps 2 Allachy 15x28,3kg | 15x28,3kg | 15x28,3kg | 15x28,3kg 3 Janda sit ups 15reps | 15reps | 15reps | 15reps 4 Maszyna na brzuch imitująca allachy [...]
Jakoś umknął mi wcześniej Twój dziennik. Będę obserwować, powodzenia ! Miło mi ;-) Staram się wstawiać tutaj jak najczęściej codzienne informacje z dnia codziennego, a nie tylko samo "kopiuj/wklej", by było ciekawiej :-P 05.12.2018 Środa (5 tydzień okresu masowego) Po nocnej zmianie w pracy, więc kolejny raz ten sen dość tak zaburzony. Na [...]
04.03.2019 Poniedziałek (18 tydzień okresu masowego) Godzina 6 rano i już odwiedzam siłownię 8-) Niesamowicie zmotywowany, pełni sił, takie poniedziałki to ja szanuję %-) Noga jeszcze daje o sobie znać, ale trzeba to jeszcze zaakceptować :-P Trening: Plecy + dwugłowe 1 Tył barków na maszynie (rozgrzewka 15x32kg) 15x39kg | 15x45kg | 15x45kg | [...]
05.03.2019 Wtorek (18 tydzień okresu masowego) Kolejny poranny trening o godzinie 6 i.. muszę powiedzieć, że jakoś służy mi ta pora :-D Czuję się świeży, mogę się skupić, a i siły nie brakuje Trening: Brzuch + klatka + biceps 1 Ab roller 20 reps | 20 reps | 20 reps | 20 reps 2 Allachy 20x50kg | 20x50kg | 20x50kg | 20x54kg 3 Wyciskanie [...]
12.11.2019 Wtorek (8 tydzień okresu masowego) Wczoraj wróciłem o 1 w nocy z pracy i jakoś taki pełen energii, to też ciężko było zasnąć, zaś rano dość wcześnie się obudziłem i jakoś byłem taki nie do życia, przybity. Wskoczyłem na to cardio, ale dłużyło się niemołosiernie.. %-) Zjadłem śniadanie no i ruszyłem na trening, chociaż nastawienie było [...]
13.11.2019 Środa (8 tydzień okresu masowego) Dziś w zasadzie nic szczególnego - z rana cardio jak to w dzień off-a przypada, potem na szkolenie w pracy, no a dalej - łydki, gdyż jutro nogi i do roboty na 18.30, a jeszcze, jak już wspominałem, z rana cisnę zrobić te badania, więc w sumie nie wiadomo jak wyjdzie z czasem, to lepiej już dziś to mieć [...]
08.12.2019 Niedziela (11 tydzień okresu masowego) Miał dziś być dzień totalnego luzu, ale sporo pospałem, a wrażenia jeszcze po wczorajszym dniu nie odpuszczają, to tez nie mogłem usiedzieć w miejscu ;-D Planowe cardio zrobione, no a dodatkowo chciałem delikatnie przetyrać łydki, by mieć jutro z nimi spokój, gdyz na południe do roboty, to i czasu [...]
11.12.2019 Środa (12 tydzień okresu masowego) No w końcu 7h snu ;-D Wstałem mega wypoczęty - cardio kręciło się, że aż miło. A z racji tego, że na południe do pracy to dziś machnąłem już łydki, by jutro konkretnie zrobić same nogi. Oby jutro był dobry trening, bo apetyt jest mega! ;-D Trening: 1. Wspięcia na palce stojąc jednonóż 25x25kg | 25x25kg [...]
30.12.2019 Poniedziałek (deload) A więc drugi tydzień na deloadzie. Rano wyskoczyłem zrobić badania, teraz tylko czekam na wyniki. Później wróciłem i machnąłem cardio, a potem od razu po śniadaniu na trening ;-D No i jeszcze dziś na noc do roboty, więc jutro kolejny raz trzeba będzie odwiedzić dalsze rejony, bo chcę się trochę wyspać. Mam cały [...]
06.04.2020 Poniedziałek (3 tydzień redukcji) Dziś nieco dłużej mi się pospało, niż to było w planach ;-D Aczkolwiek cały dzień działam na pełnych obrotach, by wieczorem w końcu sobie zasłużenie odpocząć ;-D Dzień tradycyjnie rozpoczęty od dobrego cardio na czczo, które o dziwo wchodziło mega dobrze ;-D No, a potem piwnica, piwnica ;-D Waga [...]
13.04.2020 Poniedziałek (4 tydzień redukcji) Dzisiejszy dzień to istna rewelacja ;-D Wstałem sobie wcześniej tak jak planowałem. Mega wyspany, z ogromnym nastawieniem na dobry trening. Najpierw cardio, które weszło aż miło, w sumie to mógłbym tak kręcić i kręcić ;-D Waga ciągle ma spadkową tendencję, a sylwetka poprawia się już praktycznie z dnia [...]
14.04.2020 Wtorek (4 tydzień redukcji) Dziś szybka pobudka, cardio z rana miód malina no i najniższe ważenie odnotowane ;-D Nieco inny schemat dziś, bo po cardio, 2 przedostatnie posiłki, a dopiero później przedtreningowy i trening, bo musiałem po miesięcznym l4 załatwiać badania kontrolne i jedna wielka parodia.. Lekarz medycyny pracy nie [...]
20.04.2020 Poniedziałek (5 tydzień redukcji) No i zaczęło się - cały dzień na nogach, każda minuta czymś wypełniona i chroniczny brak czasu ;-D W sumie fajnie nawet, bo szybciej zleci do weekendu i człowiek tyle bezsensownie nie myśli tylko redu leci swoim torem ;-D Pierwsze oznaki chyba zaczynają się pojawiać, albo też zmęczenie po pracy, bo [...]
21.04.2020 Wtorek (5 tydzień redukcji) Kolejny dzień w biegu, jeszcze tylko dwa takie i luz ;-D Małe rewolucje w nocy - o 12 przebudziłem się z silnym bólem brzucha, mocno wzdęty i cały blady, poleciałem do kibla, bo zbierało się konkretnie na wymioty ;-D Po czym za chwile dreszcze i straszne uczucie zimna. Wróciłem z powrotem do łożka, rano [...]
27.04.2020 Poniedziałek (6 tydzień redukcji) Dziś to trochę dłużej sobie pospałem, bo nigdzie mi nie spieszno. Za to wstałem fajnie wypoczęty i od razu wleciało prawilne cardio ;-D Do tego najniższe ważenie - 101,2kg. Teoretycznie wszystko ładnie, pięknie, jeszcze tylko do tej roboty, ale no.. zawsze musi coś wyskoczyć - w połowie treningu [...]
28.04.2020 Wtorek (6 tydzień redukcji) Pierwsza nocka za mną, sporo odespałem to też i wstałem wypoczęty z ochotą na wszystko ;-D Standardowo z marszu wpadło cardio, no a potem trening na spokojnie. Zauważyłem, że strasznie te owsiane mi leżą na kichach i nie za dobrze się po nich czuję i od 3 dni zmiana na jęczmienne/jaglane i o niebo lepiej. [...]
05.05.2020 Wtorek (7 tydzień redukcji) Najniższe ważenie, spadły 3 cyferki z wagi - 99,9kg dziś ;-D Fajnie spada w dół, a o dziwo jedzenia naprawdę sporo, głód to jedynie czuję z rana po przebudzeniu, a w ciągu dnia jest tak akurat ;-D Cardio: 40 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 4s 2. [...]
08.05.2020 Piątek (7 tydzień redukcji) Dodaję wpiskę już teraz, by potem nie zapomnieć o wszystkim tu napisać ;-D A więc tak - wczoraj mega ciężko w robocie, mało snu, to też rano nie do życia. Cardio zrobione i długo zbierałem siły na ten trening. Czułem się taki mega pospinany i sztywny, no ale w końcu ruszyłem. Reszta dalej ;-D Cardio: 40 min [...]